07.04.2018, Hobart. The Royal Yacht Club of Tasmania.
Najnowsza wideo-relacja z mety rejsu jachtu Katharsis II dookoła Antarktydy z Kapsztadu do Hobart, żeglując non-stop na południe od 60ego, a jak się okazało nawet – 62. stopnia szerokości południowej.
Powitanie załogi Katharsis II w Hobart jest bardzo serdeczne, a wyczyn – okrążenie non-stop Antarktydy po jej wodach po raz pierwszy w historii światowego żeglarstwa – spowodowało najazd tutejszych dziennikarzy prasy, radia i telewizji z najważniejszych redakcji. Australijczycy uważają Antarktydę jako niemalże swój kontynent. Bardzo “czują” morze i doceniają wyczyny żeglarskie. Stąd każdy tego typu wyczyn odbija się tu szerokim echem w mediach, w prasie czy w telewizji.
Ale ten rejs oczywiście zrobili polscy żeglarze
Pierwsze słowa Kapitana Mariusza Kopera po minięciu mety w Hobart i dotarciu do gościnnej mariny RYCT (Królewskiego Jacht-Klubu Tasmanii):
Dopłynęliśmy! Po 102 dniach jesteśmy w Hobart. Jesteśmy szczęśliwi, chociaż jeszcze nie zrelaksowani. Jeszcze cały czas żyjemy tym czasem, który jest za nami, który spędziliśmy w morzu. Warto było zrobić ten wysiłek. I mieć później niesamowitą satysfakcję z tego, że nam się to udało. Jako pierwszym żeglarzom na świecie.
Miałem obawy przed i nawet w trakcie czy damy radę… Ale daliśmy!. Wróciliśmy w jednym, całym kawałku. I to jest najważniejsze.
Zobaczmy ostatnie dni i godziny rekordowego rejsu Katharsis II